Dzisiejsze wrażenia z Varanasi przeszły moje oczekiwania. Byłam w piekle i śmierdzę nim nadal mimo kąpieli. Nie do opisania. Palenie zwłok, zbiorowe szaleństwo ceremonii dziękczynnej dla Lady Ganga (Ganges), kupy, rzygi, śmieci, siki i kartony, znów śmieci i wszystko to żrą krowy i psy. Świat przestał istnieć. Podobno niektórzy są tym zachwyceni.
Nienawidzę.
Wyrzuciłam na śmietnik wszystko co miałam na sobie prócz butów i stanika, tak śmierdzę! To dziwny zapach. Na twoich oczach pakują trupy zawinięte w szmaty do Gangesu a potem spalają. 400 dziennie! Wiesz co tam jest w powietrzu ? Ja bym ich wszystkich na Marsa wysłała!
Szliśmy po psich, krowich i ludzkich kupach
Brud
Smród
Ludzie śpią na ulicy
Brak kasy, bo wycofali banknoty i dopiero po tygodniu udało się wymienić 60 USD
Wiec nie mieliśmy nawet jak za kibel zapłacić, tzn. za wlot do dziury, nad którą uskuteczniasz pozycje jak w poradniku Kamasutry. Taka wersja dla singla.
Standard pociągu jak zsyłka na Syberię.
Do szefa Taj Mahal na Władka przyniosę rzygi w prezencie z Delhi gdzie się urodził.
Ci ludzie znoszą to lepiej ode mnie. Pokręceni sami.
Ale fajni;)
Gdyby nie ich kabanosy to bym zdechła drugiego dnia
Rząd walczy z korupcją i chce wycofać fałszywe banknoty. Wiec zrobili to z zaskoku w 4 godziny. I stały się nieważne. Nikt nie wiedział. A teraz mają limity wymianie na nowe. Tylko ze nie nadążają drukować i jest totalny paraliż. A dolcami możesz sobie d… podetrzeć nad dziurą. Tą w ziemi. Bo takie tu kible.
Ich jest miliard 300 milionów!
A na ulicach 90% to faceci. Wszędzie faceci. Patrzą jak wilki.
Podobno zabijają kobiety.
Coś jak w Chinach
Jak rozejdą się po świecie, to świat się skończy.
Przerażenie mnie ogarnia, jak myślę o ich zabezpieczeniach bomby nuklearnej. Krowa pierdnie to odpalą głowice!!!!!!!!!
Cała śmierdzę!!!