Męczeństwo Sióstr Katarzynek – świadectwo wiary i odwagi

    Date:

    W sobotę  31 maja 2025 roku w Braniewie kard. Marcello Semeraro, prefekt watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, przewodniczył mszy św. beatyfikacyjnej 15 Sióstr Katarzynek – męczenniczek z czasów II wojny światowej.

    Czas wojenny to dla Braniewa, tak jak dla wielu innych miast na linii frontu, czas cierpienia. Zakon Sióstr św. Katarzyny był w Braniewie od 1571 roku (*). Siostry niosły pomoc ofiarom licznych epidemii, zakładały szkoły dla dziewcząt, prowadziły sierocińce.

    Wejście Sowietów do miasta  w 1945 roku było głośne i brutalne. Rozpoczęło się plądrowanie i zabójstwa. Siostry widząc, że w mieście i okolicach pozostała część ludności: kobiety z dziećmi, starcy, niepełnosprawni – pozostały przy nich.

    „Żołnierze radzieccy wtargnęli do klasztoru, siostry wykazały się wielką wiarą i odwagą. Ponieważ trzymały się w zwartej grupie, żołnierze na siłę wyrywali im różańce, szarpali za kołnierze zakonne i paski od habitów. Jeden z nich usiłował za wszelką cenę wyciągnąć z grupy siostrę M. Anicetę, a gdy jego wysiłki się nie powiodły, strzelił z rewolweru w jej kierunku. Upadła na podłogę i wykrwawiła się. Po niej śmierć poniosły kolejne dwie siostry.”

    Siostry stały się ofiarami poniżających przesłuchań, fizycznego maltretowania i gwałtów, ale nadal żyły ślubami zakonnymi, odnawiały je w godzinie śmierci, pokazując, jak wielką mają one dla nich wartość.

    Ponad 100 sióstr katarzynek stało się ofiarami  II Wojny Światowej. W procesie beatyfikacyjnym udało się potwierdzić męczeńską śmierć 15 z nich. Siostry umierały w okrutny i poniżający sposób. Umierały z modlitwą na ustach, wierne Bogu, swojemu powołaniu i ludziom, którym służyły do ostatniego tchnienia.

    „Św. Tomasz z Akwinu w swej analizie męczeństwa akcentuje prawdę i właśnie sprawiedliwość jako powód obrony tego, co niewidzialne, stanowiące rzeczywistość Boga. Ta obrona zbawia, wprowadza w królestwo niebieskie.”

    Chrześcijanie często umierali w dosłownym połączeniu z symbolem swojej wiary, tak jak jedna z sióstr katarzynek:

    „Po brutalnym gwałcie na koniec wykorzystano duży różaniec, które miała przy pasku habitu, do duszenia i ciągnięcia jej za samochodem, przez ulice palącego się miasta. Po wszystkim porzucono ją na ulicy.”

    „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”(Mat. 5, 10).

    (*) Braniewo to dawna stolica  Warmii. W 1571 roku 19-letnia Regina Protmann założyła tu Zgromadzenie Sióstr św. Katarzyny Dziewicy i Męczennicy. Zmarła pozostawiając po sobie wielkie dziedzictwo. Papież Jan Paweł II beatyfikował ją 13 czerwca  1999 roku. Duchową więź jej dziedzictwa z miastem podkreślono 28 czerwca 2000 roku w uchwale Rady Miasta, w której to Regina Protmann została uznana patronką miasta Braniewo.

    Źródło cytatów:
    Życiorysy Sióstr Męczenniczek
    Męczeństwo | Christianitas. Religia, kultura, społeczeństwo.

     

     

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Krzyż we krwi: Chrześcijaństwo w Nigerii pod ostrzałem

    W Nigerii trwa masakra chrześcijan. Setki ofiar, domy w płomieniach, świat milczy. To nie tylko konflikt – to męczeństwo, które woła o sprawiedliwość i naszą solidarność.

    Boże Ciało – dzień, w którym Bóg przechodzi ulicami świata

    Uroczystość Bożego Ciała to czas, gdy Kościół wychodzi na ulice, by publicznie wyznać wiarę w obecność Chrystusa w Eucharystii — źródle życia i miłości. Amen.

    Trójca Przenajświętsza: nie musisz rozumieć

    Tajemnica Trójcy Świętej to nie abstrakcja, ale pulsująca miłość Boga, który pragnie być blisko nas. Zanurz się w kontemplację Ojca, Syna i Ducha – serca naszej wiary.

    Powiedział nam, żebyśmy nie zdezerterowali…

    12 czerwca 1987 – spotkanie z Janem Pawłem II na Westerplatte. Byłem tam. Słowa Papieża ukształtowały nas, młodych. To był powiew wolności, której nikt już nie zdołał zatrzymać.