Dulkiewicz tak, Kaczyński nie!

    Date:

    Gdańszczanie mogą chronić swoją perłę w koronie nawet 10 ochroniarzami. Nic mi do tego: ich prezydent, ich pieniądze, ich sprawa, zwłaszcza że śp. Adamowicz skończył, jak wszyscy widzieli – tragicznie. Czy czegoś to państwu nie przypomina?

    Jeszcze nie tak dawno politycy opozycji oraz media im przychylne darły szaty nad trwonieniem publicznego grosza, który PiS przeznaczyło na ochronę prezesa Kaczyńskiego. W powietrzu wisiało pytanie, po co i dlaczego tyle/wiele – jak powiedzieliby Kaszubi – publicznej kasy bezprzytomnie wyrzucane jest w błoto? Ileż to PiS musiało się nagimnastykować, by wytłumaczyć swoją szaloną rozrzutność.

    Tymczasem pamiętam jak Ryszard Cyba krzyczał (już skuty kajdankami) że chciał zabić Kaczyńskiego, ale „pistolet miał za mały”. Chwilę wcześniej Cyba zamordował jednego działacza PiS, a drugiego ciężko ranił. Nie wiem czy, ktoś p. Dulkiewicz groził, ale widocznie są podstawy do zastosowania środków nadzwyczajnych w postaci ochrony osobistej x 3. Nawet, gdyby nie było, nic mi do tego, z powodów, które wymieniłem na samym wstępie. Gdańszczanie chcą, Gdańszczanie mają.

    Zastanawia mnie jedynie to dlaczego ci, którzy wcześniej widzieli coś niestosownego w ochronie prezesa Kaczyńskiego teraz milczą z siła kamienia rzuconego w wodę!?

    Czyżby nie za ile i nie za czyje miało tutaj kluczowe znaczenie, ale kogo???

    Poprzedni artykuł
    Następny artykuł
    Henryk Piec
    Henryk Piec
    h.piec@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Belmondo, Hitler i Kmicic? Nasi…(?) Dzwonić do Daniela!

    Piątek, 2000 r., "Zachęta". Daniel Olbrychski wyciąga szablę i niszczy wystawę "Nazistów". Dlaczego? Bo zadzwonił Belmondo. A licealistka zadała jedno pytanie…

    Ludzie władzy i „dzieci Hollywood”. Hejt na dziecko!*

    Gdzie zniknęły granice, które kiedyś nawet gangsterzy szanowali? Od kodeksów honorowych po brutalną codzienność – upadek norm w kulturze i polityce mówi o nas więcej niż sądzimy.

    Na tydzień przed głosowaniem

    Zasłony opadły, maski spadły – ostatni tydzień kampanii przyniósł kluczowe odpowiedzi o kandydatów, ich cele i realne zaplecza. Teraz gra toczy się już o wszystko.

    Sadowy persona non grata! Czy Mentzen podzieli los Pierackiego?

    Starcie Mentzena z merem Lwowa o kult Bandery nabiera tempa! Sadowy nazwał go „prorosyjskim”, a Mentzen odgryzł się mocną ripostą. Czy Polska powinna stanowczo reagować na gloryfikację UPA?