Jest sprawa i po sprawie, bo jej nie ma.

    Date:

    Rzecznik Prokuratury oznajmił, że Prokurator Ostrowski wszczął śledztwo (w tym przesłuchał świadków), ale śledztwa nie zarejestrował.

    To czy śledztwo jest, czy go nie ma?

    Jeśli rejestracja jest warunkiem sine qua non urzędowego śledztwa, to śledztwa nie ma. To, co robił Prokurator Ostrowski w godzinach pracy, to jego „prywatna” sprawa. A za to można go ukarać „dyscyplinarnie”. W końcu ma wykonywać pracę prokuratora, a nie zawracać ludziom głowę.

    Nie ma sprawy, dokumentację (zeznania świadków) można spalić.

    I po sprawie!

    Jeśli rejestracja nie jest warunkiem sine qua non, to śledztwo jest. Wystarczy je zarejestrować (to nie powinno przekraczać kompetencji Prokuratora Generalnego Bodnara – chyba umie pisać).

    Za „błąd” można Ostrowskiego odsunąć od prowadzenia śledztwa (zawiesić) i przekazać je „właściwemu” prokuratorowi z Pacanowa, który je umorzy, nie dopatrując się znamion przestępstwa.

    I po sprawie!

    prof. Jan Poleszczuk
    prof. Jan Poleszczuk
    z uniwersytetu w Białymstoku jan.poleszczuk@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Fryzjer ministerialnym doradcą. Przystrzyżona na garnek!

    Ministerka z pięcioma doradcami — w tym fryzjerem! Gdy władzę trzeba uczesać, a nie tylko reformować, rodzą się pytania: komu naprawdę służą nożyczki w Pałacu Potockich?

    Kotula: mistrzyni performansu, ekspertka od hymnu?

    Kotula nie zna autora hymnu, ale świetnie improwizuje i tańczy. Historia i kompetencje? Elementy nieistotne w rządzie Tuska.

    Tydzień z bata 06.10.25 – 10.10.25 – satyryczny przegląd wydarzeń

    Uczniowie masowo rezygnują z edukacji zdrowotnej. Są jednak takie...

    Kto pije w Sejmie! Alkomat na każdym korytarzu

    W Sejmie znów zawrzało: poseł Szłapka wyczuł alkohol u Kownackiego, ten dmuchnął – 0,00. Kto ma rację? W tym parlamencie tylko alkomat mówi prawdę – i to bez immunitetu!