Posłowie dla galopującej głupoty ministrantki Nowackiej

    Date:

    Kim był „niejaki” Rymkiewicz?

    Ogłaszając cięcia w liście lektur, ministrantka edukacji Barbara Nowacka dała pokaz niesamowitej niekompetencji. „Lista lektur była gigantyczna i niestety nieczytana. Były pewne pomysły indoktrynacyjne, na przykład w ostatnich latach powkładano poezję niejakiego Rymkiewicza. Eksperci bardzo rekomendowali usunięcie. Podpisałam dokument, gdzie pan Rymkiewicz czy pan Dukaj się nie pojawiają” – powiedziała. Nasza Redakcja uważa, że ministrantka powinna zażywać inny zestaw leków, natomiast samemu śp. Rymkiewiczowi to nie zaszkodzi, a może nawet pomóc.


    „Trochę jestem Niemcem, trochę też Litwinem, trochę jestem Tatarem, trochę też Francuzem, może i Rosjaninem, ale tego nie jestem pewien, trochę jestem luterański, trochę kalwiński, trochę prawosławny, ale i owszem także rzymskokatolicki, i trochę – co wynika z mojej tatarskości – trochę mahometański. No to dlaczego jestem Polakiem, i czy jestem Polakiem? Nigdy do polskości nie aspirowałem, ani też jej nie wybierałem. Stało się tak dlatego, że jako mały chłopiec na tajnych kompletach recytowałem polskie wierszyki i śpiewałem polskie piosenki patriotyczne i nie zadawałem sobie wówczas pytania »kim jestem«? Zacząłem je sobie zadawać znacznie później. Czym więc jest polskość? Ona nie jest ani biologiczna, ani genetyczna; ona nie bierze się z krwi, a nawet, jak pokazuje mój przykład – może dość wyjątkowy – nie bierze się z pochodzenia. Polskość to jest straszna siła duchowa i to nie my ją wybieramy, bo nie możemy tu niczego wybierać. To ona nas wybiera, ona chce nas mieć i wtedy nas wybiera. Nie ja ją wybrałem dla siebie. Myślę, że to ona mnie wybrała, bo chciała mnie mieć. Ale wybrała Was, moi drodzy, wszystkich, bo chce Was mieć. Nie należy pytać o pochodzenie, o geny, o krew. Należy tylko oddać się tej strasznej sile, a ona całą resztę za nas załatwi”.

    Zestawić ze sobą te dwa nazwiska (Rymkiewicza i Nowackiej), to oczywista potwarz dla pamięci śp. Jarosława Rymkiewicza, za co wszystkich naszych czcigodnych Czytelników bardzo przepraszamy.

    Poprzedni artykuł
    Następny artykuł

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Uwaga: Elyta! Język kultury i tolerancji

    Małgorzata Prokop, była gwiazda mediów i działaczka lewicy, pluje jadem w sieci. „Miłośniczka sztuki” pokazała, że wykształcenie nie chroni przed chamstwem i pogardą.

    Kasiu, nie zmieniaj się! Dałaś nam lekcję…

    Siedmioletnia Kasia wtargnęła do sztabu taty z dziecięcą radością i dała nam lekcję prawdziwego człowieczeństwa. Niech dorośli nie zagłuszą jej autentyczności i odwagi kochania.

    Czerwone korale

    Zazdrość, korale i polityczna gorączka – osobista opowieść o pragnieniu, które rozpala bardziej niż wyborcze spory. Bo czasem największe bitwy toczą się... o biżuterię.

    O papierosie – w Dzień Bez Papierosa

    Dzień Wolny od Papierosa to idealna okazja, by zrobić pierwszy krok ku zdrowiu. Odłóż papierosa, odetchnij pełną piersią i zacznij nowe, zdrowsze życie już dziś!