Po pierwszej turze. Słowo na dzień dobry.

    Date:

    Pierwszą turę wygrał, chociaż nieznacznie, Rafał Trzaskowski. Dla mnie to jednak spore zaskoczenie. Bowiem oznacza, jeżeli zsumujemy głosy Trzaskowskiego, Hołowni i wszystkich kandydatów lewicy, że grubo ponad 40 procent Polaków uważa, że Polska zmierza w dobry kierunku. A może…? A może wcale tak nie uważa, ale… I tutaj przypomina mi się scena z Węgier, kiedy socjaliści utracili władzę na rzecz Fideszu. Przed wyborami dziennikarz zapytał starego Węgra (na ulicy) o prognozy wyborcze, a ten bez zastanowienia wypalił: Węgry mogą przestać istnieć, byleby Orban nie doszedł do władzy! O to, o to… Byleby PiS nie wrócił do władzy, a że znowu jeździmy na szparagi, to mało istoty szczegół.

    Dzisiaj należy zaapelować do liderów Konfederacji: panów Bosaka, Mentzena oraz Brauna, by schowali stare urazy do PiS (a doprawdy jest co pamiętać) i wezwali swój elektorat do głosowania na Karola Nawrockiego. Czas na pozakulisowe negocjacje i czas na budowanie wielkiej koalicji na rok 2027. Pierwszy (oficjalny) krok już za dwa tygodnie. Ja widzę Karola Nawrockiego na Marszu Niepodległości, a Rafała Trzaskowskiego tam (po prostu) nie widzę. Zresztą ona sam tam się nie widzi, czego dowód dał już wielokrotnie.

    Zaciskamy zęby, idziemy na wybory, bo nie nasz obowiązek a PRAWO i głosujemy na Karola Nawrockiego.

    Konrad Dziecielski
    Konrad Dziecielski
    k.dziecielski@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Zmieleni przez śrubę historii. Jak rolę odegra Budapeszt?

    Putin i Zełeński spotkają się w Budapeszcie. Polska? Tradycyjnie poza grą – może chociaż kelner z polskimi korzeniami poda kawę i zapisze się w historii.

    Negocjacje bez Polski! W poszukiwaniu winnych

    Polska poza rozmowami Trumpa, Zełeńskiego i europejskich liderów o Ukrainie. Po latach bezwarunkowego wsparcia – brak zaproszenia. Czy to polityczna porażka czy sprytny unik kosztów?

    Kordian kontra cham – gdzie w tym sporze plasuje się Donald Tusk?

    „Kordian i cham” to symbol zderzenia elit z ludem, marzeń z realnością. Czy dziś widać ją w debacie publicznej? Niektórzy uważają, że tak – i to bardzo wyraźnie.

    O chorobie duszy i ciała Donalda Tuska słów kilka. Z obłędu w opętanie*

    Ostre ostrzeżenie: zdrowie premiera Tuska w kryzysie, a jego obsesje i błędy polityczne mogą kosztować Polskę miejsce przy decyzyjnym stole Europy. Czy czas na zmianę?