Wsadzić wszystkich do więzienia!

    Date:

    Afera goni aferę. Bodnarowcy prują ogniem ciągłym po pisiorach, że aż miło! Ale to dalece za mało! Jeden z posłów KO zwany pieszczotliwie „Koniem” ciągle donosi nowe magazynki i zagrzewa towarzyszy prokuratorów do kolejnych szturmów. Bojowy taki, że aż dziw bierze, iż cały dzień nie porusza się w podskokach – ruchem konika szachowego. Trup ściele się gęsto…

    No, właśnie czy ściele się gęsto?. Nie za bardzo. Oprócz ks. Olszewskiego z fundacji Profeto, który wydaje się przebywać w areszcie na kompletnie wydumanych zarzutach, to w aresztach – pisiorów NIET! Za to w programach publicystycznych pisiorom przybija się wszystkie grzechy tego świata, a nawet wszechświata. Nie wiem czy istnieje jakaś zbrodnia, której się nie dopuścili – oczywiście na kanwie publicystycznej debaty.

    Jeżeli macie dowody – to do Bodnarowców – to wsadźcie ich wszystkich do więzień! I ciężko chorego Ziobrę też! Sytuacja ciągłego ględzenia i pitolenia bez granic irytuje nie tylko mnie, bo również (tak odległy mi ideowo) premier Leszek Miller doszedł do podobnych wniosków pytając: Dlaczego winni nie siedzą jeszcze w miejscach odosobnienia? Bardzo trafne spostrzeżenie. Być może nie chodzi o to, by złapać króliczka, ale żeby go cały czas gonić – uprzejmie sugeruję tow. Millerowi odpowiedź.

    Polska nie jest państwem poważnym. Przed tym, kiedy PiS przejmowało władzę w 2015 r. furorę robiły nagrania z podsłuchów „U Sowy i Przyjaciół”. Ileż tam było deliktów konstytucyjnych, ile przestępstw i zwykłego szamba, które wybijało niemal w każdej rozmowie. I co? Nico. Rozeszło się po kościach, jak smród po gaciach. Jeszcze wcześniej poseł Pitera tropiła zbrodnie PiS-u dokonane w latach 2005-2007. Wytropiła dorsza! Przypomnijmy, że słynny dorsz, który kosztował dokładnie 8,16 zł, miał być koronnym dowodem na to, jak publiczne pieniądze marnowali politycy PiS, po których władzę przejęła Platforma. Pitera wyśledziła jednego z ministrów rządu PiS, który rachunek na filet z dorsza na wspomnianą kwotę uregulował służbową kartą!

    Programy publicystyczne z udziałem polityków coraz częściej przypominają walkę w kisielu. Już lepiej przełączyć kanał na „Starożytnych kosmitów”, gdzie występuje wybitny ekspert o międzynarodowej sławie z włosami, jakby go przed chwilą  piorun pierdyknął. Ten to dopiero potrafi połączyć i wytłumaczyć wszystko. Jak nasz „Koń”!

    Poprzedni artykuł
    Następny artykuł
    Konrad Dziecielski
    Konrad Dziecielski
    k.dziecielski@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Belmondo, Hitler i Kmicic? Nasi…(?) Dzwonić do Daniela!

    Piątek, 2000 r., "Zachęta". Daniel Olbrychski wyciąga szablę i niszczy wystawę "Nazistów". Dlaczego? Bo zadzwonił Belmondo. A licealistka zadała jedno pytanie…

    Ludzie władzy i „dzieci Hollywood”. Hejt na dziecko!*

    Gdzie zniknęły granice, które kiedyś nawet gangsterzy szanowali? Od kodeksów honorowych po brutalną codzienność – upadek norm w kulturze i polityce mówi o nas więcej niż sądzimy.

    Na tydzień przed głosowaniem

    Zasłony opadły, maski spadły – ostatni tydzień kampanii przyniósł kluczowe odpowiedzi o kandydatów, ich cele i realne zaplecza. Teraz gra toczy się już o wszystko.

    Sadowy persona non grata! Czy Mentzen podzieli los Pierackiego?

    Starcie Mentzena z merem Lwowa o kult Bandery nabiera tempa! Sadowy nazwał go „prorosyjskim”, a Mentzen odgryzł się mocną ripostą. Czy Polska powinna stanowczo reagować na gloryfikację UPA?