Marszałek Sejmu mówi o zamachu stanu, ale nabrał wody w usta w kontekście nazwisk osób, które miały go do tego namawiać. To odwaga czy unikanie odpowiedzialności? Hołownia twierdzi, że nie dał się namówić na złamanie konstytucji. Czy jednak sam nie złamał prawa, nie informując o tym organów ścigania? – Marszałek Hołownia w sytuacji, w której organy ścigania wydadzą postanowienie o wszczęciu śledztwa w zakresie podejrzenia popełnienia zamachu stanu albo przygotowania do popełnienia zamachu stanu, zostałyby np. wezwany do stawiennictwa w charakterze świadka, to wtedy nie może zatajać przed organami ścigania prawdy, swoich wiadomości, informacji, które są istotne dla toczącego się postępowania – tłumaczy karnista mec. Arkadiusza Szymańskiego. Oj tam, oj tam…Już prof. Zoll coś tam wymyśli. A może by tak jakaś pomroczność jasna u marszałka Hołowni? Tak tylko podpowiadam.
Czy składnik grzybów halucynogennych może pomóc wydłużyć ludzkie życie? Naukowcy dokonali odkrycia, które napawa optymizmem. Badacze z Uniwersytetu Emory w stanie Georgia odkryli zaskakujące właściwości psylocyny – aktywnego metabolitu psylocybiny – które mogą mieć wpływ na spowolnienie procesów starzenia. A mówią, aby nie spożywać, kłamczuchy jedne!
W miniony czwartek Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał wyrok wobec Wojciecha O., znanego jako „Jaszczur”, i Marcina O., pseudonim „Ludwiczek” – liderów środowiska Rodaków Kamratów. Obaj zostali skazani za przestępstwa z nienawiści, których dopuścili się podczas wystąpienia w Stębarku w sierpniu 2022 r. Teraz dojdzie im jeszcze zarzut za sfałszowana ostatnich wyborów prezydenckich i posiedzą chłopaki do końca świata, a nawet o jeden dzień dłużej.
Po ośmiokrotnym zignorowaniu wezwań sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa Zbigniew Ziobro ma zostać zatrzymany i siłą doprowadzony na przesłuchanie. Ziobro oskarża komisję o bezprawie, a przewodnicząca mówi o „uporczywej obstrukcji”. Brazylijska telenowela „Niewolnica Isaura” przy tej komisji, to jednak obraz niebywale dynamiczny, film – rzekłbym – akcji.
Blokowanie setek milionów złotych, utrudnianie przyznania koncesji największym stacjom i zarzut działania „na polityczne zlecenie” — to tylko część oskarżeń wobec Macieja Świrskiego, szefa KRRiT. Teraz, decyzją Sejmu, stanie przed Trybunałem Stanu. Nie certolić się! Aresztować i rozstrzelać na dziedzińcu Sejmu! Zakneblować usta, by nie zdążył krzyknął: „Za Jarka!”. Żebrowski krzyknął i – patrz pan – został aktorem.
Na przełomie maja i czerwca odbyły się terminowo wybory prezydenckie 2025. W drugiej turze zwyciężył Karol Nawrocki, kandydat obywatelski, którego wspierali politycy Prawa i Sprawiedliwości. Poseł PO – Roman Giertych – zachęcał Polaków, by tłumnie pisali protesty wyborcze. Do Sądu Najwyższego spłynęło ich finalnie kilkadziesiąt tysięcy. Ostatecznie SN uznał jednak wybory 2025 na początku lipca. W międzyczasie, w Prokuraturze Krajowej, powołano zespół, który miał za zadanie koordynować liczne śledztwa ws. możliwych przestępstw związanych z demokratycznym wyborem głowy państwa. „Podsumowanie tego wszystkiego pozwala stwierdzić, że Karol Nawrocki powinien otrzymać o 1538 głosów mniej, a Rafał Trzaskowski o 1541 głosów więcej niż w oficjalnych wynikach – mówił prok. Przemysław Nowak. Dodał, że ustalono to po przeanalizowaniu sytuacji w „250 komisjach, które miały być obarczone ryzykiem”. Z takimi miękiszonami nie da się utrzymać demokracji warczącej przy władzy! Liczyć, liczyć i jeszcze raz liczyć! Do skutku! A jak to nie przyniesie pożądanych rezultatów, rozpocząć procedurę liczenia od nowa. Aż wynik będzie się zgadzał! Sprawa ewidentnie dla min. (bon)Żurka.
Planowany remont Mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu jeszcze się nie rozpoczął, a już wzbudził potężne emocje. Powodem nie jest skala inwestycji czy terminy, lecz decyzja o odtworzeniu historycznego, niemieckiego napisu „Kaiserbrücke”, a wraz z nim cesarskich symboli z czasów sprzed II wojny światowej. Choć konserwator zabytków zapewnia, że chodzi wyłącznie o przywrócenie oryginalnego charakteru zabytku, nie brakuje głosów oburzenia, zwłaszcza ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości. Piosry zamiast zażywać słonecznych kąpieli czepiają się jak rzep psiego ogona. Jakież to prowincjonalne, rzekłby nawet, że zaściankowe…A gdyby tak 1 sierpnia przemianować Warszawę na Warschau! Europa – panie – Europa pełną gębą! Panu konserwatorowi dedykuję długą, acz celną maksymę: Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni. Tak samo dzieje się, gdy jesteś głupi.
Bartłomiej – ledwo trzymam się na nogach – Sienkiewicz skrytykował zdymisjonowanego min. Bodnara. „Krytycznie oceniam ten czas. Uważam, że ostatni rok został z punktu widzenia logiki praworządności i powszechnego poczucia sprawiedliwości zmarnowany. To absolutnie obciąża konto pana ministra Bodnara” – mówił polityk KO. Pełna zgoda! Cały klub parlamentarny PiS w kajdanki zespolone i na dziedziniec Sejmu przed pluton egzekucyjny…
Marszałek Szymon Hołownia zszokował opinię publiczną, mówiąc o propozycjach, które w jego ocenie był namowami do zdrady stanu. W sobotę w Pabianicach do tej wypowiedzi odniósł się premier Donald Tusk. „Ja wam powiem, to jest trochę jak z dziećmi na wakacjach. Nie mówię, że to dziecko, żebyście mnie dobrze zrozumieli. Też ostatnio mamy przykłady, jak niepoważne zachowanie albo niepoważne słowa mogą zrodzić bardzo poważne konsekwencje – mówił szef rządu. – Jak puszczamy dzieci na wakacje to przecież im mówimy: „Nie rób głupot, bo głupoty mogą zamienić się w dramat”. W polityce jest dokładnie tak samo. Słowa, jakieś gesty, jakieś nieostrożne decyzje… – kontynuował swoje porównanie premier Tusk. Nie pozostaje nam nic innego, jak zgodzić się z panem premierem. A gdy Szymuś beczał nad Konstytucją (jakby zobaczył stan swojego konta po weekendzie), to nic to panu premierowi nie dało do myślenia?
W miniony czwartek prezydent Duda przyjął zaprzysiężenie nowego rządu. Sędzia Żurek został ministrem. Mija kolejny dzień od zaprzysiężenia, a Żurek jeszcze nikogo nie aresztował! Czai się czy co? Jest!!! Prezes ścigany w całej Europie…a nie to prezes Cinkciarza jest ściągany. Nadał flauta.
Dziennikarze „Faktu” postanowili wybrać się na stare osiedle Karola Nawrockiego w Gdańsku. Jego byłych sąsiadów zapytali o wspomnienia związane z prezydentem elektem. „Ja tu mieszkam od 20 lat. Karola Nawrockiego kojarzę niestety ze złej strony. Chodził tu kiedyś ze swoim wielkim psem i szczuł go na inne małe czworonogi. On w ogóle nie powinien zostać tym prezydentem, ktoś z taką przeszłością nieciekawą ma rządzić krajem i zapewniać mu bezpieczeństwo? To kpina. Ja tu mieszkam obok, widziałam go niedawno, powiem pani, że jego mama to tu teraz takimi luksusowymi samochodami jest przywożona, z obstawą” – opowiadała pani Anna. I teraz bajki będą się zaczynały tak: Dlaczego prezydencie masz takie wielkie oczy? Dlaczego prezydencie masz takie wielkie zęby…Każdego dnia, o 19.00, tylko w TVN24, tylko dla dzieci o mocnych nerwach…Dzieciom czytał będzie (bon)Żurek.
Michał Kamiński postanowił opowiedzieć o kulisach spotkania Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim, w którym sam brał udział. „Nie byłoby spotkania u Adama, gdyby głupia Platforma nie zaczęła podważać wyniku wyborów”– stwierdził otwarcie Kamiński. Michał Kamiński zwrócił uwagę, że Jarosław Kaczyński stał się ostatnio „bardziej centrowy” i potępia jednoznacznie działania Grzegorza Brauna. – Bylibyśmy dziś w innej sytuacji – zarówno Kaczyński, jak i koalicja rządowa – gdyby zamiast lewicowego Rafała Trzaskowskiego Platforma wystawiła w wyborach prezydenckich Radka Sikorskiego, do czego długo i gorąco namawiałem członków koalicji. Nie posłuchali. Już w listopadzie wiedziałem i pierwszy to mówiłem, że Nawrocki wygra – podkreślał. Człowiek niezwykle przewidujący. Eeeeeeee, a kto napisał książkę „Koniec PiS-u”? Tak tylko pytam, bo wiem.
Na Kaszubach może znajdować się zaginiony niemiecki depozyt z czasów II wojny światowej – pełen kosztowności, dzieł sztuki i legendarnej Bursztynowej Komnaty. Trop prowadzi do ukrytego schronu na terenie dawnego poligonu SS. Po dziesięciu latach prywatnego śledztwa poszukiwacze skarbu otrzymali zgodę na rozpoczęcie prac archeologicznych. Złoty Pociąg gdzieś k. Włabrzycha, Bursztynowa Komnata na Kaszubach…Róg obfitości właśnie się rozsypał. Jest rekonstrukcja rządu, są już pierwsze efekty!
Wydatki polskiego państwa osiągnęły najwyższy poziom w UE. W 2024 roku każdy obywatel zapłacił za to średnio niemal 48 tys. zł. Jeszcze większe obciążenie poniosły osoby aktywne zawodowo – według wyliczeń, przeciętny pracujący obywatel „pokrył” wydatki w wysokości ponad 103 tysięcy złotych. Co istotne, wydatki przekroczyły wpływy budżetowe o 6396 zł na osobę. Różnica ta została sfinansowana poprzez zwiększenie zadłużenia publicznego. Sukces goni sukces… Sukcesy same ustawiają się w kolejce, jak w Lidlu na promocję.
Janusz Waluś pojawił się na proteście antyimigranckim w Kielcach. Ocenił, że „sytuacja jest niezmiernie poważna”. Przeciwko jego obecności stanowczo zaprotestowało Razem Świętokrzyskie. Widzicie Waluś, gdybyście zabili Hitlera (socjalistę) w jakiejś bawarskiej pijalni piwa, to dzisiaj bylibyście bohaterem, a wasze nazwisko byłoby wykute na burtach nielicznych polskich statków pływających po morzach i oceanach, ale żeście zestrzelili zadeklarowanego komucha, który szkolił się w ZSRR (zapewne uczył się malowania kredkami po chodnikach), to teraz jesteście „ekstremistą” i „mordercą”. Dobrze wam tak!
Decyzja Waldemara Żurka, nowego ministra sprawiedliwości, o natychmiastowym zawieszeniu sędzi Małgorzaty Hencel-Święczkowskiej w funkcji prezeski Sądu Rejonowego w Sosnowcu wywołała lawinę komentarzy i spekulacji. Choć oficjalnie nie podano przyczyny tej decyzji, środowisko sędziowskie nie ma wątpliwości: to wyraz utraty zaufania. Jak wskazują niektórzy, to również pierwszy sygnał większych przetasowań w sądownictwie. Świetna decyzja ministra (bon)Żurka. Należy jeszcze odebrać obywatelstwo i wydalić z kraju. Na Madagaskar!