Nie zabijaj! To nie „nakaz moralny”, ale prośba o litość

    Date:

    Tak to wygląda w polityce i świecie zwierząt. Akt bezwarunkowej kapitulacji daje szansę na przeżycie. Wymaga całkowitego posłuszeństwa. Zwierzęta odsłaniają wrażliwe miejsca (jak brzuch, szyję czy gardło), gdy się poddają, ponieważ jest to wyraźny sygnał uległości. W świecie zwierząt takie zachowanie:
    – Sygnalizuje brak agresji – zwierzę mówi: „Nie chcę walczyć, uznaję twoją dominację.”
    – Ma na celu zatrzymanie ataku – silniejsze zwierzę często przestaje atakować, gdy widzi, że przeciwnik się poddał.
    – Jest częścią hierarchii społecznej – np. u wilków czy psów pomaga utrzymać porządek w stadzie bez ciągłych walk.
    To instynktowne i ewolucyjnie wykształcone zachowanie, które zwiększa szanse przetrwania słabszego osobnika w stadzie.
    Tak właśnie zareagował Hołownia i Kosiniak-Kamysz. Koniec podskakiwania, pyskowania, jeśli chcecie przeżyć.
    Nie zabijaj, Donaldzie.
    Okaż miłosierdzie…
    prof. Jan Poleszczuk
    prof. Jan Poleszczuk
    z uniwersytetu w Białymstoku jan.poleszczuk@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Zmieleni przez śrubę historii. Jak rolę odegra Budapeszt?

    Putin i Zełeński spotkają się w Budapeszcie. Polska? Tradycyjnie poza grą – może chociaż kelner z polskimi korzeniami poda kawę i zapisze się w historii.

    Negocjacje bez Polski! W poszukiwaniu winnych

    Polska poza rozmowami Trumpa, Zełeńskiego i europejskich liderów o Ukrainie. Po latach bezwarunkowego wsparcia – brak zaproszenia. Czy to polityczna porażka czy sprytny unik kosztów?

    Kordian kontra cham – gdzie w tym sporze plasuje się Donald Tusk?

    „Kordian i cham” to symbol zderzenia elit z ludem, marzeń z realnością. Czy dziś widać ją w debacie publicznej? Niektórzy uważają, że tak – i to bardzo wyraźnie.

    O chorobie duszy i ciała Donalda Tuska słów kilka. Z obłędu w opętanie*

    Ostre ostrzeżenie: zdrowie premiera Tuska w kryzysie, a jego obsesje i błędy polityczne mogą kosztować Polskę miejsce przy decyzyjnym stole Europy. Czy czas na zmianę?