Uwolnijmy się od paranoi… Tusk pogrążył Trzaskowskiego?*

    Date:

    Skumulowane wysiłki medialnego kartelu, wspierane zagraniczną ingerencją, maksymalne wzmożenie pseudoautorytetów, kaskadowo powielane kłamstwa, ustawiane „sondaże”… Efekt? Prognoza na wczoraj:

    NAWROCKI – 50,5%; TRZASKOWSKI 49,5%.

    I to uwzględniając w tym nawet „sondaże” pana Dumy…

      1. Prognoza powyższa oparta jest o wszystkie sondaże z ostatnich dni – także te, które ewidentnie są „dmuchane”. Aby zilustrować ten proces na ostatniej prostej, wystarczy spojrzeć na eksponowany przez pana Kapustę w wp.pl„sondaż” United Surveys. Trzaskowski ma w nim 2,4% przewagi. Tymczasem w poprzedzającym „badaniu” przewaga wynosiła 12,4%. Można? Można.
      2. Warto przyjrzeć się bliżej tej manipulacji, w której kluczem jest „margines niezdecydowanych”. Mechanizm jest prosty.

    – z sondaży ma wynikać, że Trzaskowski prowadzi, więc pompka idzie w jego wynik

    – ponieważ jednak wszystko się może zdarzyć, zostawiamy 7 – 9 % niezdecydowanych,

    – na wypadek zwycięstwa Nawrockiego – „sondaż” zawsze da się obronić decyzją podjętą w tej grupie w ostatniej chwili.

      1. Te „metody badawcze” Dumy i jego kumpli są już tak prymitywne, że tylko w atmosferze wyprodukowanych przez Tuska emocji i wypluwania podobnych „badań” z prędkością światła, mogą być ludzie, którzy tych wałków nie dostrzegają. Chodzi w tym jednak tylko o to, aby wywołać po pierwsze „wrażenie trendu”, który ma być korzystny dla Trzaskowskiego, a po drugie utrwalić przekonanie, że Trzaskowski prowadzi. Bo jeśli wyniki okażą się inne, to znaczy, że pisiory zrobiły wałek.
      2. Moja prognoza, uwzględniając nawet te w oczywisty sposób fabrykowane „badania”, opiera się na założeniu określonej dystrybucji głosów „niezdecydowanych”. Tu zaś nie ma wątpliwości – w świetle ocen rządów Tuska i samego Tuska, dokonywanych przez CBOS i OGB – że Nawrocki przejmie minimum 60%. Stąd nawet przy uwzględnieniu fabrykowanych „sondaży”, Nawrocki – ku przerażeniu mainstreamu – cały czas prowadzi.
      3. To tłumaczy, dlatego taki popłoch w szeregach „uśmiechniętych” wywołał występ Tuska u Rymanowskiego. Skali ujawnionej paranoi regirungsführera nie da się opisać. Z perspektywy Nawrockiego, jest to idealna ilustracja państwa w łapach obecnego układu. Już tylko emocjonaci i paranoicy mogą udawać, że nie mają świadomości tego, z kim sympatyzują.

    Co więcej, ta erupcja paranoi w wykonaniu Tuska całkowicie wyparła z kampanii Trzaskowskiego. Widać wyraźnie, że Mentzen coś dosypał do tego piwa, bo po tym sobotnim kufelku Rafał schował się całkowicie za swoim regirungsführerem. Chociaż – może – połączenie tego piwa z tym, co wziął, aby wytrzymać rozmowę z Mentzenem, tak zadziałało.

      1. Pomijając powyższe spekulacje jedno jest pewne – wyzwolona przez Tuska skala refleksji nad stanem Polski pod jego rządami, nie jest dobrym prognostykiem dla „uśmiechniętych”. To dlatego nie mają oni żadnych hamulców, aby posuwać się jeszcze głębiej w szambo, w które wciągnął ich Tusk. Zapewne i dziś, i jutro, będą próbować nas tym g….m, w którym się pławią, obrzucać.
      2. I jeszcze jedna refleksja. Tusk i Trzaskowski rzucając tą zawartością swojego szamba na lewo i na prawo, cały czas mówią o „lepszej Polsce”, o „zasypywaniu podziałów”, o „wspólnej trosce” o Polskę, etc. Jak to rozumieją pokazał najlepiej Trzaskowski w debacie w reżimowych mediach trzema komunikatami: a. Plując na wyborców G. Brauna, b. Obrzucając błotem słuchaczy i widzów „pana Rydzyka”, c. odsądzając od czci i wiary widzów TV Republika. A jego kumple, dorzucając do tego kotła wyborców Mentzena.

    To jest lista pierwszych ofiar reżimu, jeśli ich wyborczy walec, wspierany przez służby polskie i zagraniczne, zrealizuje swoje zadanie.

    Możemy tę ich perfidną grę przerwać…

    * tytuł pochodzi od redakcji M24

    prof. Grzegorz Górski
    prof. Grzegorz Górski
    Polski prawnik, nauczyciel akademicki, adwokat, polityk, samorządowiec, doktor habilitowany nauk prawnych, profesor nadzwyczajny m.in. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i Toruńskiej Szkoły Wyższej – Kolegium Jagiellońskiego, od 2011 do 2014 sędzia Trybunału Stanu.

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Zmieleni przez śrubę historii. Jak rolę odegra Budapeszt?

    Putin i Zełeński spotkają się w Budapeszcie. Polska? Tradycyjnie poza grą – może chociaż kelner z polskimi korzeniami poda kawę i zapisze się w historii.

    Negocjacje bez Polski! W poszukiwaniu winnych

    Polska poza rozmowami Trumpa, Zełeńskiego i europejskich liderów o Ukrainie. Po latach bezwarunkowego wsparcia – brak zaproszenia. Czy to polityczna porażka czy sprytny unik kosztów?

    Kordian kontra cham – gdzie w tym sporze plasuje się Donald Tusk?

    „Kordian i cham” to symbol zderzenia elit z ludem, marzeń z realnością. Czy dziś widać ją w debacie publicznej? Niektórzy uważają, że tak – i to bardzo wyraźnie.

    O chorobie duszy i ciała Donalda Tuska słów kilka. Z obłędu w opętanie*

    Ostre ostrzeżenie: zdrowie premiera Tuska w kryzysie, a jego obsesje i błędy polityczne mogą kosztować Polskę miejsce przy decyzyjnym stole Europy. Czy czas na zmianę?