Strona informacyjna

Los tyrana. Na początku wszyscy przed nim drżą. Na końcu - on drży przed wszystkimi!

    „Piękny Lolo” Trzaskowski i obniżki cen energii. Bla bla bla

    Date:

    Trzaskowski w kisielu!

    Rafał „Piękny Lolo” Trzaskowski porusza mnie od głowy do stóp. Obu. Bo on już nie tylko, że piękny, ale również ble, ble, ble. Na ostatniej konwencji KO wskazał, że jedną z najważniejszych spraw jest dostępność taniej energii.

    „Koniec upolitycznienia i koniec niekompetencji w Narodowym Banku Polskim (…) Dzisiaj potrzebna jest silna gotówka, dzisiaj potrzebny jest niezależny prezes NBP i sensowna polityka” – oświadczył „Piękny Lolo” Trzaskowski. Czy krowy – pytam się – to słyszą!? Przecież nie pytam twardego elektoratu KO, czy to słyszy, bo ten zapewne nie rozumie związku pomiędzy wysokimi cenami energii (kreowanymi przez rząd Tuska) i wysokimi podatkami (też kształtowanymi przez rząd Tuska) a szokującą ceną masła! Dla nich – o czym jestem głęboko przekonany – związku tu nie ma żadnego. Podpowiadam wam (elektoratowi KO) proste i sensowne wytłumaczenie: Kaczyński trzyma za wymiona krowy i te mleka nie dają, chociaż chciałyby z całego krowiego serca. Stąd też wysokie ceny masła.

    Panie Trzaskowski, wy (KO) zróbcie to dzisiaj, a nie jutro. Nie wstydźcie się i obniżcie ceny energii o połowę, a może nawet i więcej. DZISIAJ! Jutro? Jutro to będzie futro! Kto tu rządzi od 13 grudnia 2023 r.? Oto jest pytanie!

    Henryk Piec
    Henryk Piec
    h.piec@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Operacja „Jarucka 2.0” właśnie zdechła. Czy KO wpadnie we własne sidła?

    Miało być polityczne trzęsienie ziemi, a wyszło potknięcie o własne sznurówki. Mieszkanie Nawrockiego zamiast afery – kontratak, który może zaboleć KO.

    Zamachy w III RP: dym i polityczna farsa. Jaka wizyta, taki zamach

    III RP wydaje się krajem bezpiecznym, choć lista groteskowych „zamachów” – od jajka, przez taboret, po świecę dymną – rośnie z roku na rok, zacierając granicę między incydentem a farsą.

    Czasy paradoksalne. Ofiary własnej…głupoty*

    Demokracja "walcząca" zamienia politycznych przeciwników w przestępców, by zyskać kontrolę. Ci, którzy sięgnęli po władzę, zostawili po sobie ślady, które w przyszłości mogą obrócić się przeciw nim.

    Krzyże a flaga Ukrainy. Logika lewicowych szaleńców

    Flaga, krzyż i logika lewicy. Co może pójść nie tak? Gorąca dyskusja o symbolach, urzędach i absurdach, które trudno wytłumaczyć – nawet z pomocą mapy Watykanu.