Strona informacyjna

Tusk odkrył i ogłosił światu, że kapitał ma narodowość. Zapomniał dodać jaką.

    Europa zmierza ku przepaści!

    Date:

    Parlament Europejski wybrał Ursulę von der Leyen na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. W głosowaniu 401 europosłów było za, a 284 przeciw. Jak można jednym zdaniem scharakteryzować program von der Leyen? Oddajemy jej samej głos: „Moim celem są Stany Zjednoczone Europy”. I wszystko jest jasne.

    Dla zwolenników UE w jej pierwotnym kształcie, którzy chcą Europy silnej, Europy wolnych (niepodległych) państw, Europy liczącej się w globalnej rozgrywce, to wiadomość zła. Wygrała Europa lewicowych szaleństw, Europa brutalnie depcząca swoją historię, odcinająca się od swoich korzeni, Europa miliona regulacji i dyrektyw. Europa niestety pozostała na kursie, który śmiało prowadzi nas na manowce. Ale takiego wyboru dokonali sami Europejczycy, bo przecież deputowani do PE nie wzięli się z kosmosu. Trudno. Widocznie droga ku lepszej przyszłości prowadzi przez ciemną dolinę, gdzie panuje pot i łzy.

    Obserwując radość samej zainteresowanej oraz jej otoczenia po ponownym wyborze na stanowisko przewodniczącej PE przypomniała mi się epicka scena z zatonięcia Titanica. Pamiętacie państwo ten obraz, kiedy w noc katastrofy liniowca poproszono Wallaca Henrego Hartley’a (dyrygenta), by grał ze swoją orkiestrą, w celu zapobieżenia panice? Orkiestra grała do samego zatonięcia statku i żaden z jej członków nie przerwał gry, by ratować swoje życie. Kwestią sporną jest jaki był ostatni utwór grany przez orkiestrę Hartleya – za najprawdopodobniejszy uznaje się „Nearer, my God, to Thee” (wysłuchać można tutaj: link). Dzisiejsze elity europejskie wolałyby raczej odrąbać sobie rękę niż zaśpiewać: „Być bliżej Ciebie chcę, o Boże mój!”.

    Kiedy to karpie cieszą się z nadchodzącej Wigilii, tradycyjnym Europejczykom pozostaje ważne zadanie: musimy ratować co się da, aż do momentu, kiedy  te wszystkie europejskie idiotyzmy wykończą samych pomysłodawców. Łatwo nie będzie, bo po ich stronie są ogromne pieniądze i aparat przymusu. Ale poddawać się nie wolno!

    Ursula von der Leyen nakręciła film, w którym pokazała jak myć ręce bez marnowania wody. Niedługo pokaże nam, jak jeść bez zapalania światła. źródło: Demotywatory (link)

    Poprzedni artykuł
    Następny artykuł
    Konrad Dziecielski
    Konrad Dziecielski
    k.dziecielski@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    1 KOMENTARZ

    1. Filmik jest wstrząsający.
      Pani Ursulo, kiedy już uratuje pani planetę przed spaleniem – proszę pomyśleć o występie na Eurowizji!!!

    Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Sadowy persona non grata! Czy Mentzen podzieli los Pierackiego?

    Starcie Mentzena z merem Lwowa o kult Bandery nabiera tempa! Sadowy nazwał go „prorosyjskim”, a Mentzen odgryzł się mocną ripostą. Czy Polska powinna stanowczo reagować na gloryfikację UPA?

    Mordercy demokracji! Kto wpływał na decyzję Sądu Konstytucyjnego?

    Thierry Breton zasugerował możliwość unieważnienia wyborów w Niemczech, jak miało to miejsce w Rumunii. Jego słowa budzą obawy o ingerencję UE w proces demokratyczny i kontrolę nad wyborami.

    Zuckerberg kapituluje! Facebook nie będzie cenzurował

    Meta ogłasza zmiany: mniej weryfikacji faktów, więcej neutralności politycznej. Zuckerberg rezygnuje z dawnych ograniczeń, otwierając platformy na nowe podejście do wolności słowa. Co to oznacza?

    Orban vs. Tusk: Co rozumie polski premier?

    Postawa Viktora Orbana wobec sprawy azylu dla posła Romanowskiego kontrastuje z emocjonalnym zachowaniem Donalda Tuska. Jak Węgry dystansują się od polskich sporów?