Strona informacyjna

Los tyrana. Na początku wszyscy przed nim drżą. Na końcu - on drży przed wszystkimi!

    Granat w szambie: najbardziej brutalna kampania w historii Rzeczpospolitej?

    Date:

    W co gra premier?

    Rafał „Piękny Lolo” Trzaskowski został zapytany o kampanię wyborczą, w której o prezydenturę powalczy m.in. ze wspieranym przez Prawo i Sprawiedliwość Karolem Nawrockim. Oto jego słowa: „To będzie najbardziej brutalna kampania w dziejach Rzeczpospolitej, bo wiemy, że PiS i jego kandydat wytoczą wszystkie działa w propagandowe wojny i kłamstwa. Zakładam, że będzie bardzo blisko w drugiej turze, każdy głos będzie się liczył, a kampania będzie bardzo, bardzo trudna” – ocenił Rafał „Piękny Lolo” Trzaskowski. Patrz pan, skąd p. Trzaskowski to wszystko wie? Prorok laicki, a może tęczowy Wernyhora?

    Dwa dni temu opublikowaliśmy tekst autorstwa Roberta Kwiatka, byłego lidera Federacji Młodzież Walczącej, który opisał „polityczne tańce” wokół Karola Nawrockiego. Z nożem w zębach piruety mają wywijać sami… działacze PiS. Otóż redakcja M24 jest w posiadaniu tego „raportu” – piszę w cudzysłowie, bo to żaden poważny dokument, a jedynie ploteczki przy ciasteczku z wisienką u cioci Lodzi, która notorycznie cierpi na „globusa”. Nie opublikujemy tego quasi-dokumentu, bo nie byliśmy i nie będziemy narzędziem w rękach tych, którzy uważają, że polityka to wiele szamb i należy tylko wybrać któreś z nich, by wrzucić tam granat. Coś się zawsze do człowieka przylepi. Niezależnie od tego, czy raport jest autorstwa członków PiS, czy maczały w nim palce jakieś służby (zazwyczaj tajne) – to muszą się jeszcze dużo, ale to dużo nauczyć.

    Jak pisał p. Kwiatek: „Ostatnio również Rafał Trzaskowski ukazywany jest z pedofilem. Zaczyna się więc wyborczy kołowrotek: kto z kim jakie ma zdjęcie i co można z tego wygenerować”. I to jest zdanie jak najbardziej prawdziwe. Bo albo przedstawione zostaną dowody na to, że Rafał Trzaskowski wiedział, że ma do czynienia z pedofilem, chronił go i wspierał (a więc kawa na ławę), albo uznajmy tę informację za niebyłą – non existens, a źródła, które będą ją nadal kolportowały, jako niewiarygodne, fejkowe. Przestańmy taplać się w błocie, bo to nic nie wniesie do dyskusji, spłyci ją do poziomu politycznej sadzawki, gdzie nie ma żadnej wartościowej formy życia. Uwiera mnie świadomość, że powyższy apel będzie wołaniem na puszczy, bo szczególnie tam, gdzie brakuje chleba – potrzebne są igrzyska.

     

    Piszę to w kontekście wypowiedzi premiera Tuska, który „dostrzegł” wczoraj, że człowiek widniejący na zdjęciu z p. Karolem Nawrockim został właśnie zatrzymany przez policję. Donald Tusk oświadczył, że „nie może być świętych krów”, co dotyczy także zatrzymania Olgierda L., które ma związek z „twardą przestępczością”. Szef rządu przekazał, że prokuratura prowadzi tę sprawę od dłuższego czasu, jest ona rozwojowa i można spodziewać się w niej „niepokojącego kontekstu międzynarodowego”. Nadmienił, że prokuratura prowadząca sprawę jest wyspecjalizowana w kwestiach przestępczości gospodarczej i szpiegostwa.

    To wszystko jest niezwykle niepokojące z kilku powodów: po pierwsze – cóż to musi być za wyjątkowa persona (ów Olgierd L.), skoro premier średniej wielkości państwa raczył był zwrócić właśnie na niego uwagę? Zakładam, że codziennie policja łapie kilkudziesięciu takich Olgierdów, ale pan premier nic o nich nie wspomina. Przypadek? Nie sądzę. Po drugie – co to „święta krowa”, bo tutaj kompletnie się pogubiłem? I czy to ma coś wspólnego z wysokimi cenami masła? I wreszcie, po trzecie, intryguje mnie ten „niezwykle niepokojący kontekst międzynarodowy”? Pan premier coś powiedział, a zakładam, że nie powiedział tego przypadkowo, i teraz niech naród się zastanawia, co poeta miał na myśli. Mnie się wydaje, że premier Tusk właśnie wrzucił pierwszy granat do szamba i nie było to szambo przypadkowe. Stąd też rację ma Rafał „Piękny Lolo” Trzaskowski, który powiedział, że czeka nas „najbardziej brutalna kampania w dziejach Rzeczpospolitej”. Albo tak sobie powiedział, albo coś chłop wie!

     

    Konrad Dziecielski
    Konrad Dziecielski
    k.dziecielski@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Sadowy persona non grata! Czy Mentzen podzieli los Pierackiego?

    Starcie Mentzena z merem Lwowa o kult Bandery nabiera tempa! Sadowy nazwał go „prorosyjskim”, a Mentzen odgryzł się mocną ripostą. Czy Polska powinna stanowczo reagować na gloryfikację UPA?

    Mordercy demokracji! Kto wpływał na decyzję Sądu Konstytucyjnego?

    Thierry Breton zasugerował możliwość unieważnienia wyborów w Niemczech, jak miało to miejsce w Rumunii. Jego słowa budzą obawy o ingerencję UE w proces demokratyczny i kontrolę nad wyborami.

    Zuckerberg kapituluje! Facebook nie będzie cenzurował

    Meta ogłasza zmiany: mniej weryfikacji faktów, więcej neutralności politycznej. Zuckerberg rezygnuje z dawnych ograniczeń, otwierając platformy na nowe podejście do wolności słowa. Co to oznacza?

    Orban vs. Tusk: Co rozumie polski premier?

    Postawa Viktora Orbana wobec sprawy azylu dla posła Romanowskiego kontrastuje z emocjonalnym zachowaniem Donalda Tuska. Jak Węgry dystansują się od polskich sporów?