Strona informacyjna

Los tyrana. Na początku wszyscy przed nim drżą. Na końcu - on drży przed wszystkimi!

    Czy Dmytro Kułeba jest politycznym psychopatą? Kontrowersje wokół wypowiedzi ukraińskiego ministra

    Date:

    Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy porównał Rzeź Wołyńską z Akcją „Wisła”. Na pytanie jednej z uczestniczek Campusu Polska o wznowienie ekshumacji ofiar bestialskich mordów popełnionych przez UPA na Polakach zamieszkujących Kresy Wschodnie odpalił:  „Zdaje sobie pani sprawę, czym była akcja »Wisła«, i wie pani, że ci wszyscy Ukraińcy zostali przymusowo wygnani z terytoriów ukraińskich, żeby zamieszkać w Olsztynie”.

    Po pierwsze, Ukraińcy nie zostali deportowani z terytoriów ukraińskich, ale z terytoriów przyznanych PRL przez aliantów. Gdyby Polacy mieli w tej spawie jakiekolwiek głos (szkoda, że nie mieli, bo dzisiaj jakaś część Ukraińców byłaby pod opieką Rzeczypospolitej), to owe terytoria byłyby daleko bardziej przesunięte na wchód. Dobra, braki min. Kułeby w edukacji geograficznej jesteśmy w stanie jakoś rozumieć. Nie każdy w końcu musi wiedzieć gdzie Kijów, a gdzie Warszawa.

    Natomiast stawiania znaku równości pomiędzy bestialskimi mordami a przymusowymi wysiedleniami Ukraińców, to zwyczajne – czystej wody – łajdactwo! (nie znajduję tutaj innego stosownego słowa, a powinienem znacznie mocniej)! Prawdą jest, iż bydlęcy wagon to nie żaden Orient Express, ale czy można porównać go z widokiem dziecka nabijanego na widły na oczach oszalałej z rozpaczy matki?! Pan minister wybaczy – tego nie da się w żaden racjonalny sposób ze sobą zestawić. Chyba, że jest się politycznym psychopatą.

    Minister Kułeba w każdej chwili może pójść na cmentarz w Olsztynie (i w setkach innych miejsc w Polsce) i tam złożyć kwiaty na grobach zmarłych Ukraińców. Zmarłych, a nie zakatowanych! Gdzie my – Polacy – możemy zapalić znicz i postawić krzyż na mogiłach zamordowanych przez UPA!? Na łące porośniętej chwastem, w ciemnym lesie pełnym duchów, w przydrożnym rowie, gdzie psy się wypróżniają? Niech pan na Boga powie gdzie?! To my tam pójdziemy, odkopiemy, zbierzemy kości i je przeliczymy, postawimy krzyż i odmówimy modlitwę za ich dusze. Zrobimy to na własny koszt, nie chcemy od was ani jednego centa! Proszę nam tylko pozwolić!  Jeżeli pan czegoś nie wie, to my panu powiemy, gdzie oni wszyscy leżą!

    Niektórzy komentatorzy w Polsce mówią, że minister Kułeba  najwyraźniej się przejęzyczył. Naprawdę! W takim razie, to u nich jakaś cecha narodowa, bo niezależnie od opcji politycznej Ukraińcy gloryfikują Stepana Banderę, a na hasło Rzeź Wołyńska odpowiadają NIEZNAJU! Za Leszkiem Millerem – sam w to nie wierzę, że się na niego powołuję – pytam się, czy aby pas na lotnisku w Rzeszowie – Jesionce (gdzie przerzucane są materiały dla armii ukraińskiej) nie wymaga gwałtownego remontu? Bo moim zdaniem wymaga i to natychmiast…

    Henryk Piec
    Henryk Piec
    h.piec@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Sadowy persona non grata! Czy Mentzen podzieli los Pierackiego?

    Starcie Mentzena z merem Lwowa o kult Bandery nabiera tempa! Sadowy nazwał go „prorosyjskim”, a Mentzen odgryzł się mocną ripostą. Czy Polska powinna stanowczo reagować na gloryfikację UPA?

    Mordercy demokracji! Kto wpływał na decyzję Sądu Konstytucyjnego?

    Thierry Breton zasugerował możliwość unieważnienia wyborów w Niemczech, jak miało to miejsce w Rumunii. Jego słowa budzą obawy o ingerencję UE w proces demokratyczny i kontrolę nad wyborami.

    Zuckerberg kapituluje! Facebook nie będzie cenzurował

    Meta ogłasza zmiany: mniej weryfikacji faktów, więcej neutralności politycznej. Zuckerberg rezygnuje z dawnych ograniczeń, otwierając platformy na nowe podejście do wolności słowa. Co to oznacza?

    Orban vs. Tusk: Co rozumie polski premier?

    Postawa Viktora Orbana wobec sprawy azylu dla posła Romanowskiego kontrastuje z emocjonalnym zachowaniem Donalda Tuska. Jak Węgry dystansują się od polskich sporów?