Strona informacyjna

Los tyrana. Na początku wszyscy przed nim drżą. Na końcu - on drży przed wszystkimi!

    Idioci i trolle! Dlaczego nie powinniśmy wysyłać wojska na Ukrainę?

    Date:

    Nie znam Rafała Ziemkiewicza, ale cenię i lubię. Świetne pióro, wyjątkowy dar Boży do kojarzenia odległych faktów i – co ważne – na liście proskrypcyjnej „Gazety Wyborczej”, co pozytywie wyróżnia, by nie powiedzieć, że wręcz nobilituje. Jak jest beczka miodu to i dziegć musi być gdzieś pod ręką. Oto i on. Otóż publicysta miał zwrócić się z apelem do „jazgoczących w większości trolli, ale często też zwykłych idiotów”, którzy na jakąkolwiek wzmiankę o tym, że można by polskich żołnierzy wysłać na Ukrainę reagują krzykami, że pod żadnym pozorem robić tego nie wolno, że każdy kto tak mówi niech jedzie sam, niech wyśle swoje dzieci etc.

    Wielokrotnie pisałem, że polskie wojsko powinno trzymać się z dala od Ukrainy. Może  nie tak całkiem „z dala”, ale jakieś 20-50 kilometrów od granicy, po polskiej stronie, gdzie nasze oddziały mogłyby swobodnie i bezpiecznie ćwiczyć. Pisząc, że wojsko polskie powinno stacjonować na własnym terenie, a nie obcym – nie mam na myśli państwa polskiego jako całości. Oczywiście, że Polska powinna aktywnie angażować się w odbudowę Ukrainy, nasze firmy już dzisiaj powinny podpisywać długofalowe, lukratywne kontrakty. Czy podpisują? Śmiem wątpić. Jednym słowem: koparki tak, żołnierze nie. Ponoć Brytyjczycy chcą wysłać oddziały Gurkhów, a Francuzi żołnierzy Legii Cudzoziemskiej. My wysłalibyśmy „inżynierów i lekarzy”, których teraz Niemcy przerzucają nam przez zachodnią granicę. Pod warunkiem, że „inżynierowie i lekarze” potrafią obsługiwać koparki. W co śmiem wątpić!

    Dlaczego polskie wojsko nie powinno bezpośrednio angażować się w misję stabilizacyjną na Ukrainie? Bo widać wyraźnie, że relacje pomiędzy Warszawą i Kijowem są już dzisiaj bardzo napięte, a temperatura stale rośnie. Tutaj Rosjanie naprawdę nie będą musieli wiele robić, by doprowadzić sytuację do stanu wrzenia. Ale nie jest wykluczone, że Kreml (a to jest w jego interesie) wywlecze z szafy każdego trupa i „potworzy” liczne nowe trupy, po to tylko, by Ukraińcy zaczęli Polaków nienawidzić. I odwrotnie. I wtedy polscy żołnierze będą na pierwszej linii ognia. Po co nam to? Gurkhowie i Legioniści są świetnie wyszkoleni i też mogą ochraniać naszych „lekarzy i inżynierów” na traktorach.

    W interesie Kremla  będzie destabilizacja Ukrainy aż do momentu, w którym władzę w Kijowie obejmie frakcja prorosyjska. Rosjanie, by swój cel osiągnąć, będą gotowi z Ukrainy zrobić jeden wielki Belfast. Po co – w takich warunkach – tam polscy żołnierze? Rzeczpospolitej potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Po co? By się zbroić po zęby i szkolić młodzież, by aksamitną kokardą potrafiła dusić (czytaj: zabijać) napastnika. A Ukraina? Ukraina już wybrała. I tym wyborem nie jest Warszawa. I aby tego nie widzieć trzeba być zwykłym idiotą lub trollem.

    Mam nadzieję, że p. Ziemkiewicz się nie obraził, bo przecież nie we wszystkim musimy być jednego zdania. Gdyby tak było bylibyśmy we dwóch Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą. A tego byśmy obaj (zapewne) nie chcieli.

    Henryk Piec
    Henryk Piec
    h.piec@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Nowa faza III wojny światowej! Żegnaj Europo w odmętach zielonej paranoi

    UE tonie w kryzysie finansowym i braku liderów, tworząc własne problemy. „Zielony ład” i programy jak REARM Europe niszczą gospodarkę, wspierając skorumpowaną elitę, podczas gdy świat ucieka Europie.

    Dron nad Kaplicą Sykstyńską? Międzynarodówka komunistycznych mutantów!

    Od września 2025 nowe przepisy o drewnie opałowym w Polsce! Straż Miejska użyje dronów do kontroli. Czy to ekologia, czy krok ku socjalizmowi? Ceny energii rosną, a Kowalski wkrótce to odczuje.

    Krzyk ciszy: Dlaczego świat wybiera, które dzieci opłakiwać?

    Omar Faris pyta, dlaczego media milczą, gdy palestyńskie dzieci giną w konfliktach. Jego słowa obnażają podwójne standardy i hipokryzję w przekazie medialnym. Czas zadać trudne pytania.

    Mistyczne uniesienie i twarde lądowanie – sprawa posła PiS i sądowy zwrot akcji

    Poseł, kaucja i zaskakujący zwrot akcji. Polityczne emocje sięgają zenitu, a show trwa. Czy to dopiero początek większego spektaklu?