Strona informacyjna

Los tyrana. Na początku wszyscy przed nim drżą. Na końcu - on drży przed wszystkimi!

    Gdybym nie był katolikiem

    Date:

    Gdybym nie był katolikiem i chciałbym znaleźć prawdziwy Kościół w dzisiejszym świecie, szukałbym takiego Kościoła, który nie żyje w zgodzie ze światem; innymi słowy, szukałbym Kościoła, którego świat nienawidzi. Powodem, dla którego postępowałbym właśnie w ten sposób, byłoby to, że jeśli Chrystus jest w którymkolwiek z dzisiejszych kościołów na świecie, musi być wciąż tak samo nienawidzony, jak nienawidzono Go, gdy przebywał na ziemi w swoim Ciele.

    Jeśli chcesz znaleźć dziś Chrystusa, szukaj Kościoła, który nie ma dobrych układów ze światem. Szukaj Kościoła, który jest znienawidzony przez świat, podobnie jak Chrystus był nienawidzony przez świat. Szukaj Kościoła, który oskarżany jest o zacofanie, tak jak naszego Zbawiciela oskarżano o ignorancję i nieuctwo. Szukaj Kościoła, z którego ludzie szydzą i na który spoglądają jak na coś gorszego, podobnie jak szydzili z naszego Pana, ponieważ pochodził z Nazaretu. Szukaj Kościoła, który oskarżany jest o to, że jest w nim szatan, podobnie jak nasz Zbawiciel oskarżany o to, iż opętał Go Belzebub, książę ciemności. Szukaj Kościoła, którego zniszczenia w imię Boga domagają się ludzie w każdej epoce fanatyzmu, podobnie jak ukrzyżowali oni Chrystusa myśląc, że służą w ten sposób Bogu. Szukaj Kościoła odrzuconego przez świat ze względu na to, że obstaje on przy swojej nieomylności, podobnie jak Piłat odrzucił Chrystusa za to, iż nazwał On samego siebie Prawdą. Szukaj Kościoła, który odrzucony jest przez świat, podobnie jak nasz Zbawiciel został odrzucony przez ludzi. Szukaj Kościoła, który pośród zamętu sprzecznych opinii miłowany jest przez swoich członków tak, jak miłują oni Chrystusa, szanując głos Kościoła jako głos jego Założyciela, aż zaczniesz coraz lepiej rozumieć, że jeśli Kościół nie cieszy się popularnością tego świata i jeśli nie jest z tego świata, to musi być z innego świata. A ponieważ jest z innego świata, jest on nieskończenie miłowany i nieskończenie nienawidzony, tak jak nasz Pan Jezus Chrystus. Tylko Boskość może być nieskończenie nienawidzona i nieskończenie miłowana. I dlatego Kościół jest Boży.

     Arcybiskup Fulton J. Sheen, Sługa Boży

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Papież – monarcha absolutny. Módlmy się o dobrego następcę!

    Odszedł Papież Franciszek. Jego pontyfikat budził emocje – teraz czas na refleksję i modlitwę o przyszłość Kościoła i Europy.

    Niedziela Wielkanocna: triumf życia nad śmiercią

    W Niedzielę Wielkanocną pusty grób staje się symbolem nadziei i zwycięstwa życia. Zmartwychwstanie Chrystusa przypomina, że nawet w najciemniejszych chwilach jest światło, które nigdy nie gaśnie. Alleluja!

    Krótka historia „święconki”

    Odkryj fascynującą historię tradycji błogosławienia pokarmów wielkanocnych! Poznaj korzenie tego obrzędu, łączącego wiarę, kulturę i niezwykłe zwyczaje, które przetrwały wieki i wzbogacają nasze Święta.

    Wielki Piątek: Polscy święci na Drodze Krzyżowej

    Wyjątkowe rozważania Drogi Krzyżowej z okazji 1000-lecia koronacji. Polscy święci prowadzą nas śladami Jezusa – od cierpienia po nadzieję.