Strona informacyjna

Los tyrana. Na początku wszyscy przed nim drżą. Na końcu - on drży przed wszystkimi!

    Pakt migracyjny: Ktoś tu łże w żywe oczy!

    Date:

    Read this text in English.

    Poseł Ewa Zajączkowska-Hernik z „Konfederacji” ujawniła, iż Pakt Migracyjny zmusza Polskę do przyjęcia relokowanych imigrantów, a fakt, że Polska przyjęła milion uchodźców z Ukrainy nie ma żadnego znaczenia! Dlaczego? Otóż w momencie pierwszego wyliczenia kwot imigrantów, których należy przyjąć w 2026 r., argument Polski bazujący na liczbie przyjętych Ukraińców nie będzie się już liczyć. Pakt migracyjny zakłada bowiem, iż kwoty liczy się na bazie liczby przyjętych wniosków o azyl w poprzednim roku, tj. w 2025 r., a nie w latach 2022-23!  „Zgodnie z prawem UE nie ma prawnych możliwości zwolnienia Polski z jakichkolwiek części paktu – stwierdził Komisarz Unii Europejskiej ds. wewnętrznych i migracji Magnus Brunner.

    „Musimy wywierać jak największą presję na rząd Tuska i nagłaśniać takie sprawy. Tylko jak największy nacisk społeczeństwa może wymusić na tej władzy jakiekolwiek działania, w innym wypadku po nadchodzących wyborach grzecznie zrealizują założenie paktu i sprowadzą nam tu imigrantów na potęgę!’ – powiedziała Ewa Zajączkowska-Hernik.

    Pamiętamy jak Donald Tusk zapewniał: „Polska będzie beneficjentem Paku Migracyjnego. Nie będziemy za nic płacić! Nie będziemy musieli przyjmować żadnych migrantów z innych kierunków. UE nie narzuci nam żadnych kwot migrantów! Natomiast Polska będzie skutecznie egzekwowała wsparcie finansowe ze strony UE w związku z tym, że stała się państwem goszczącym setki tysięcy migrantów”. Nawet brewka mu nie drgnęła!. I co teraz?

    Pakt migracyjny, przepis Parlament Europejski

    Otóż istnieje tylko jedna możliwość, by zatrzymać to pędzące szaleństwo. Obecna opozycja musi dać jasny i wyraźny sygnał do Brukseli (z tego co wiem p. Nawrocki  taką deklarację już złożył), że po przejęciu władzy Pakt Migracyjny zostanie bezwarunkowo wypowiedziany! Natomiast imigranci, którzy będą przebywać w Polsce – na podstawie tego dokumentu – zostaną natychmiast oddani do dyspozycji krajów, z których zostali do nas przysłani. Jeżeli kraje te odmówią ich przyjęcia, wówczas imigranci zostaną deportowani do krajów pochodzenia – na koszt kraju, z którego zostali do nas przymusowo przesiedleni.

    Teraz zapewne wielu psioczy na Donalda Tuska, że po raz kolejny oszczędnie zagospodarował prawdą. Niepotrzebnie. Zaczynam bowiem podejrzewać, że nasz premier nie jest żadnym zwyczajnym kłamcą, a klasycznym mitomanem, a zatem nie jest w stanie odróżnić prawdy od własnej fantazji. On (po prostu) wierzy w to, co mówi, a jeżeli następnego dnia stawia dokładnie odwrotną tezę, to też w nią wierzy. Ciekawsze jest co innego. Za Tuskiem stoi legion (a nawet kilka) tych, którzy słyszą co mówi ich guru i…ma to dla nich sens, dla nich to układa się w logiczną całość. Oni muszą te puzzle jakość dopasować w pola, które – ni hu hu – do siebie nie pasują. A im to się udaje! Maładcy!

    I byłoby to wszystko śmieszne, gdyby nie było straszne.

    Konrad Dziecielski
    Konrad Dziecielski
    k.dziecielski@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Nowa faza III wojny światowej! Żegnaj Europo w odmętach zielonej paranoi

    UE tonie w kryzysie finansowym i braku liderów, tworząc własne problemy. „Zielony ład” i programy jak REARM Europe niszczą gospodarkę, wspierając skorumpowaną elitę, podczas gdy świat ucieka Europie.

    Dron nad Kaplicą Sykstyńską? Międzynarodówka komunistycznych mutantów!

    Od września 2025 nowe przepisy o drewnie opałowym w Polsce! Straż Miejska użyje dronów do kontroli. Czy to ekologia, czy krok ku socjalizmowi? Ceny energii rosną, a Kowalski wkrótce to odczuje.

    Krzyk ciszy: Dlaczego świat wybiera, które dzieci opłakiwać?

    Omar Faris pyta, dlaczego media milczą, gdy palestyńskie dzieci giną w konfliktach. Jego słowa obnażają podwójne standardy i hipokryzję w przekazie medialnym. Czas zadać trudne pytania.

    Mistyczne uniesienie i twarde lądowanie – sprawa posła PiS i sądowy zwrot akcji

    Poseł, kaucja i zaskakujący zwrot akcji. Polityczne emocje sięgają zenitu, a show trwa. Czy to dopiero początek większego spektaklu?